Rodzinne gotowanie jest super. Łapię więc te ulotne momenty w kadr aparatu z telefonu. Zdjęcia wychodzą nieostre, ale przecież nie o to w tym wszystkim chodzi. Ważne jest, że spędzamy razem czas. Nie jest istotne, że to co ugotujemy nieco odbiega od perfekcyjnych kadrów z książki kucharskiej, że zapomnimy posmarować blaszki oliwą, że jest trochę krzywo, że w kuchni panuje chaos.
W sobotę wielkanocną przetestowaliśmy z synem przepis z książki ,,Rodzinna kuchnia Lidla" na jajka z blaszki.
Potrzebne są:
- plasterki szynki (najlepiej okrągłej). My nie mieliśmy użyliśmy szynki konserwowej w kształcie prostokątów i też się sprawdziła.
- starty żółty ser
- jajka
- sól, pieprz, szczypiorek
Piekarnik nastawiamy na 180 stopni. Foremkę od muffinek smarujemy oliwą (koniecznie) i wkładamy plastry szynki. Do środka wkładamy starty żółty ser. Do każdej foremki wbijemy 1 jajko. Doprawiamy solą i pieprzem. Całość wkładamy do piekarnika i pieczemy ok 6-7 minut. Po wyjęciu posypujemy szczypiorkiem.
Przepis bardzo prosty i szybki do wykonania, w sam raz na weekendowe śniadania. Jajka robią fajne wrażenie i co najważniejsze - smakują.
W sobotę wielkanocną przetestowaliśmy z synem przepis z książki ,,Rodzinna kuchnia Lidla" na jajka z blaszki.
Potrzebne są:
- plasterki szynki (najlepiej okrągłej). My nie mieliśmy użyliśmy szynki konserwowej w kształcie prostokątów i też się sprawdziła.
- starty żółty ser
- jajka
- sól, pieprz, szczypiorek
Piekarnik nastawiamy na 180 stopni. Foremkę od muffinek smarujemy oliwą (koniecznie) i wkładamy plastry szynki. Do środka wkładamy starty żółty ser. Do każdej foremki wbijemy 1 jajko. Doprawiamy solą i pieprzem. Całość wkładamy do piekarnika i pieczemy ok 6-7 minut. Po wyjęciu posypujemy szczypiorkiem.
Przepis bardzo prosty i szybki do wykonania, w sam raz na weekendowe śniadania. Jajka robią fajne wrażenie i co najważniejsze - smakują.
Komentarze
Prześlij komentarz