Luty 2017.
Tak jak w zeszłym roku ferie spędziliśmy nad morzem. Utwierdzam się w przekonaniu, że o tej porze roku Bałtyk wypada zdecydowanie bardziej na plus niż latem.
Bez planowania, z noclegiem na ostatnią chwilę spędziliśmy fajnie czas. Jeżeli chodzi o pogodę, to było słońce, wiatr, śnieg i deszcz. Jednym słowem niczego nie zabrakło.
Przed wyjazdem nie zapomnieliśmy zabrać dobrego humoru, który jest podstawa każdej wycieczki. Marudzenie, narzekanie i wybujałe oczekiwania to nie są rzeczy, które należy pakować w walizki.
Pobyt przedłużyliśmy o jeden dzień, ponieważ wybraliśmy się do Parku Wodnego w Koszalinie. Aquapark bardzo pozytywnie nas zaskoczył. Miejsce jest dobrym pomysłem na spędzenie czasu wolnego w przypadku niepogody czy jak w naszym przypadku ferii zimowych. Wybraliśmy karnet 3 godzinny i nie sposób było się nudzić. Najbardziej przypadły nam zjeżdżalnie wodne - Multimedialna i Anakonda mierząca 176 metrów długości.
Komentarze
Prześlij komentarz